Pastor Maldonado w tym sezonie nie przestawał nas zadziwiać. Najpierw w Bahrajnie dostał aż trzy kary od sędziów za groźny wypadek z Estebanem Gutierrezem. Wenezuelczyk na 41. okrążeniu zawodów zahaczył reprezentanta Saubera w pierwszym zakręcie tak, że ten niespodziewanie rolował.
Mający reputację najbardziej kolizyjnego kierowcy w stawce Maldonado został ukarany potrójnie.
Jeszcze w trakcie wyścigu stewardzi przyznali mu karę 10-sekundowego postoju, po zakończeniu zmagań dołożyli dwie kolejne.
Maldonado dodatkowo został cofnięty o 5 pozycji na starcie GP Chin, a także otrzymał 3 punkty karne.
Oczywiście to nie były jedyne momenty Pastora w tym roku. Tutaj jego wypadek z Singapuru, a tu perełka, czyli Belgia i Maldonado, który traci panowanie nad bolidem po próbie zmiany ustawień na kierownicy
Pierwszy moment warty zapamiętania znajdziecie tutaj