Co ciekawe to właśnie w Malezji w zeszłym sezonie wszyscy mówili o tym jak zwiększyć poziom dźwięku obecnych bolidów. Teraz organizatorzy zmienili zdanie.
Szef toru Sepang, Razlan Razali zauważył, że na trybunach jest więcej rodzin z dziećmi, które lepiej się bawią i bardziej cieszą z widowiska.
Dodał też, że to przyciąga nowych fanów i było to coś czego potrzebowali. Wcześniej często ojciec trzymał na głowie dziecka słuchawki, a to przestraszone i tak płakało. Teraz nie ma już takiej sytuacji.
Moim zdaniem fanom często nawet nie chodzi o samą ilość decybeli, tylko o dźwięk. W silniku V6 ma on inną częstotliwość od powiedzmy V10 i nasze uszy dużo gorzej na nią reagują. Czytając na zagranicznych forach dużo fanów, którzy byli na wyścigach w zeszłym roku jest zadowolonych. Łatwiej im się śledzi wyścigi ponieważ lepiej słuchać na torze speakera i lepiej wiedzą co się dzieje w trakcie poszczególnych sesji.
Ciężko mi powiedzieć jak jest naprawdę, nowych jednostek jeszcze na żywo nie słyszałem.
[post_ad]