Vettel najwidoczniej chce pokazać, że bardzo zależy mu na sukcesie z Ferrari. Oczywiście wszyscy będą go porównywać do Alonso i tego jak Hiszpan sobie radził w ostatnich latach we włoskim zespole.
Oczywiście pozytywne myślenie i praca samego kierowcy nie jest w stanie zmienić SF15-T w zwycięską konstrukcję. Vettel musi wokół siebie zbudować zespół podobnie jak lata temu robił to Michael Schumacher.
Na pewno zespół poprawił jednostkę napędową. Większa moc powinna sprawić, że bolid uzyskując większe prędkości będzie na dohamowaniach odzyskiwał więcej energii. Zeszłoroczna konstrukcja była też trudna w prowadzeniu, póki co nie widać, żeby SF15-T trapiły te same problemy. Przed Ferrari jeszcze jednak długa droga do dogonienia Mercedesa.
[post_ad]