Rok temu, to właśnie tutaj oglądaliśmy jeden z bardziej kontrowersyjnych momentów sezonu 2014. Oczywiście chodzi mi o kwalifikacje i "pomyłkę" Rosberga w Q3. Niemiec uzyskał najlepszy czas w trakcie swojego pierwszego przejazdu, a w drugim gdy Lewis go pokonał w pierwszym sektorze popełnił błąd i pojechał prosto w Mirabeau. Nad torem pojawiły się żółte flagi, a Lewis nie mógł dokończyć swojego szybkiego okrążenia.
Hamilton na pewno będzie chciał zakończyć serię sukcesów Rosberga w Monaco i pewnie wolałby powiększyć nad nim swoją przewagę w klasyfikacji kierowców. Ich walka na tym prestiżowym torze będzie zapewne bardzo ciekawa, ale nie można wykluczyć, że wynik wyścigu poznamy już w sobotę po kwalifikacjach.
Na dobry rezultat liczą tutaj też Fernando Alonso i McLaren. Gorszego początku sezonu jeszcze nie mieli w historii. Pięć wyścigów za nimi, a nie zdobyli jeszcze nawet jednego punktu. Oczywiście nie ma co liczyć tutaj na jakieś wielkie zmiany, ale Honda ciągle wprowadza poprawki do jednostki napędowej, a sam tor w Monaco zawsze może zwiastować pewne niespodzianki.
Przed tegorocznym wyścigiem wprowadzono kilku zmian na torze w Monaco. Wymieniono 60% nawierzchni w tym alei serwisowej, prostej startowej, okolic basenu i wjazdu do tunelu. Tor stał się mniej wyboisty oraz bardziej przyczepny. Jest on też krótszy o 3 metry. Zmiana ta wynika z przestawienia kilku barier.
Czasy okrążeń powinny się poprawić w porównaniu do zeszłego sezonu. Oznacza to, że o błędy na tym wspaniałym ulicznym torze będzie jeszcze łatwiej.
GP Monaco 2015:
Czwartek 21 maja:
10:00 – 1 trening
14:00 – 2 trening
Sobota 23 maja:
11:00 – 3 trening
14:00 – kwalifikacje
Niedziela 24 maja:
14:00 – wyścig
[post_ad]