Historia pewnego turnieju wygranego przez Kubicę

Historia z tego co znalazłem w internecie już była kilka razy opisywana, ale może nie wszyscy ją czytali. Robert Kubica w 2005 roku trafił na odbywające się w Warszawie Mistrzostwa Polski w grę Colin McRae Rally. Co ciekawe zawody zakończyły się zwycięstwem Roberta.

Na mistrzostwach znalazło się wielu graczy. Takich którzy godziny spędzali na trenowaniu i obsesyjnie poprawiali swoje czasy.

Kubica sam przyznał później na forum, że nie ma swojego komputera i zaczął grać w tą grę na kilka dni przed turniejem. Razem z 40 godzin. Zakwalifikował się do finałów z piątym czasem i 30 sekundami kary. W finale sędzia się pomylił przepisując wyniki i dodał Robertowi 1 minutę. Później czas poprawiono i okazało się, że wygrał turniej o 0,7 sekundy.

Następnego dnia na forum e-rajdy.pl ktoś zasugerował, że wszystko było ukartowane, że Kubica oszukiwał i dlatego wygrał. Niemożliwe było dla graczy, że pojawił się ktoś znikąd i ich pobił. Robert na forum nawet próbował się tłumaczyć.

W linku powyżej znajdziecie całą treść. Poniżej wybrałem co ciekawsze odpowiedzi Kubicy
Robert Kubica (pisowania oryginalna): "Wogole nie chcialem robic zamieszania bo bylem przekonany ze bede 4 lub 5,ale ze blad wynosil 1 minute i po poprawieniu go wyladowalem na 1 m. to dla niektorych jest oszustwo,to sorry ale ja mialem sie zamiar dobrze bawic i powiedzialem ze mnie nagrody nie interesuja,ale widzac ze potraktowano mnie jako oszusta to ja mam dwa rozwiazania...nie bede ich podawal,organizatorzy sie dowiedza najpierw. Bo z dobrej zabawy jaka mialem i z bledu zapisu mojego czasu zrobilo sie zamieszanie i ze mnie przekretacza...sorry ale jechalem tak jak potrafie a to ze komus to przeszkadzalo to juz nie moj problem...Poprosilem organizatorow o opublikowanie czasow zeby mozna bylo je sprawdzic,bo dla mnie jest to tylko zabawa ale jesli cos dotyczy mojej osoby to uwazam ze niektore osoby powinny miec mozliwosc zobaczenia tych czasow(no chybaze tez sedzia ktory zapisywal moje czasy byl oszustem...???)"
Pozdrawiam wszystkich i powodzenia,ja juz napewno sie nie pojawie wiecej poniewaz niemam ochoty zeby ktos tak mowil o mojej osobie.
Mam nadzieje ze zostana pokazane wyniki kazdego odcinka i bedzie mozna je zobaczyc.Bo moze zaszly tez inne pomylki w przepisywaniu i dodawaniu czasow!!!???
To tak wygladalo z mojej strony...Ale i tak kto bedzie chcial to powie ze to oszustwo
Pozdrawiam wszystkich i powodzenia,ja juz napewno sie nie pojawie wiecej poniewaz niemam ochoty zeby ktos tak mowil o mojej osobie. 
A Puchar i dyplom jak mi ktos poda adres to go wysle z powrotem bo ścigam się w PRAWDZIWE WYSCIGI 10 lat i musialem się wybrac na impreze taka jak dzis żeby ktos mowil ze jestem oszustem!!!???
Proszę się spytac Jarka o to czy dodal przez przypadek minute do czasu 7 odcinka???
PARANOJA
Panowie nie pasuje wam ze ktos jezdzil w sumie w colina z 40 godzin i dostaliscie lanie...Jesli ktos ma watpliwosci co do czasow to podaje pare odcinkow ktore pamietam moje czasy w finale:Finlandia 2,51 (kierownica sie poluzowala i w pewnym momencie wogole nie moglem skrecic bo moglo byc 2,49),japonia 2,50 lub 2,51,niemcy 2,24...Jesli to sa do **** czasy??
Bo mnie upalanie po pare godzin dziennie miesiac przed zawodami nie jara,ale rozumiem ze ktos ma rozne pasje i to doceniam!
Pozdrawiam i zycze dobrych wynikow,a ja sie zajme PRAWDZIWYM SCIGANIEM,przynajmniej tam nie wyzywaja ludzi od oszustow...

Robert do tej pory jest dobry w gry. Zobaczcie jak wczoraj sobie radził grając w grę Richard Burns Rally.