W ostatnich trzech Grand Prix zawodnicy jego zespołu startowali z pierwszego pola startowego, a wygrywał ktoś inny. Taka sytuacja ostatnio w Formule 1 miała miejsce 6 lat temu i to Mercedes zdobywał wtedy pole position w Chinach, Bahrajnie i Hiszpanii, a w niedzielę szło im dużo gorzej.
Co powiedział w niedzielę Binotto:
"Myślę, że teraz oczywiście nie możemy być zadowoleni z dzisiejszego wyniku, ale myślę, że jako zespół powinniśmy być szczęśliwi. Myślę, że mamy dobre tempo w wyścigu. I to na takim torze jak Meksyk, który jest bardzo podobny do Węgier, gdzie potrzebna jest maksymalna siła docisku."
Szef Ferrari najbardziej cieszy się z tego, że Ferrari mocno poprawiło się w ostatnich wyścigach. W sumie teraz już mamy po mistrzostwach i dla nich najważniejsze będzie przełożyć dobrą formę na przyszły sezon.
Binotto oczekuje, że zespół będzie walczył o zwycięstwo w ten weekend w USA. Rok temu również odnieśli tam zwycięstwo.
Ferrari w tym sezonie startowało z pole position w dziewięciu z osiemnastu Grand Prix. Wygrywali tylko trzykrotnie. Poniżej ich miejsca startowe i na mecie w ostatnich trzech wyścigach.
Wyścig | Kierowca | Start | Meta |
---|---|---|---|
Rosja | Sebastian Vettel | 3 | Nie ukończył |
Charles Leclerc | 1 | 3 | |
Japonia | Sebastian Vettel | 1 | 2 |
Charles Leclerc | 2 | 6 | |
Meksyk | Sebastian Vettel | 2 | 2 |
Charles Leclerc | 1 | 4 |