Punktów w klasyfikikacji kierowców nie zabrano samym zawodnikom. Renault awansuje w klasyfikacji konstruktorów, a Racing Point spada na szóstą pozycję.
Zespół | Punkty | |
---|---|---|
1 | Mercedes | 146 |
2 | Red Bull | 78 |
3 | McLaren | 51 |
4 | Ferrari | 43 |
5 | Renault | 32 |
6 | Racing Point | 27 |
7 | AlphaTauri | 13 |
8 | Alfa Romeo | 2 |
9 | Haas | 1 |
10 | Williams | 0 |
Kara punktowa i finansowa zgodnie z werdyktem pozwala nadal zespołowi korzystać ze spornych części. W swoim wyroku stewardzi podkreślili, że choć sprawa ma charakter techniczny, Racing Point został uznany za naruszający przepisy sportowe, a nie techniczne, dlatego też nie zastosowano dyskwalifikacji.
Zespół zakupił od Mercedesa projekty przednich i tylnych układów chłodzenia hamulców. Rok temu było to dozwolone, z przednich rok temu też korzystali. Problematyczne okazały się tylko tylne. Mieli już ich projekty, ale z nich nie korzystali, w obecnym sezonie takie kupowanie już jest nielegalne.
Przewody hamulcowe ogólnie spełniają przepisy i dlatego też zespół nie został zdyskwalifikowany.
Stewardzi zauważyli również, że Racing Point współpracował w dochodzeniu i stwierdzili, że zespół nie zamierzał celowo łamać przepisów.
Renault rozważa możliwość odwołania się od kary. "Mogę potwierdzić, że zastanawiamy się, czy się odwołać, czy nie", powiedział Abiteboul. "Zdarza się, że zazwyczaj mamy na to jedną godzinę, ale w tym konkretnym przypadku, biorąc pod uwagę złożoność, mamy na to 24 godziny."
"Rozważymy tę sprawę, mając na uwadze przewagę, którą oczywiście uzyskano, będzie trwała przez cały ten sezon".