Dziś oglądaliśmy małą powtórkę z kwalifikacji na Węgrzech w 2007 roku. Wtedy to Fernando Alonso czekał w boksach i powstrzymał Lewisa Hamiltona przed poprawą czasu i walką o pole position. Dziś to Brytyjczyk specjalnie jechał bardzo wolno swoje okrążenie wyjazdowe i dzięki temu Max nie poprawił swojego czasu, a Perez nawet nie przejechał ostatniego kółka.
Max Verstappen wystartuje jutro z trzeciej pozycji, w pierwszym rzędzie mamy obu kierowców Mercedesa na twardszych oponach. W Q2 tylko kierowcy oni jechali na pośredniej mieszance i na niej wystartują do jutrzejszego wyścigu. To może okazać się dużą przewagę przy upale, który panuje na Węgrzech.
Sergio Perez jutro czwarty na starcie przed Gaslym. Lando Norris szósty, ponownie dużo lepszy od kolegi z zespołu. Leclerc siódmy, za nim kierowcy Alpine, Ocon i Alonso. Pierwszą dziesiątkę zamykał Vettel.
Kilku zawodników nie może zaliczyć tej sesji do udanych. Po raz pierwszy w tym sezonie George Russell odpadł po Q1. Do Q3 nie awansował po raz kolejny też Daniel Ricciardo. Mick Schumacher nie brał udziału w kwalifikacjach po tym jak rozbił swój bolid w trzecim treningu i wystartuje ostatni. Carlos Sainz rozbił swoje Ferrari w Q2 i nie wykręcił nawet czasu, sesja na kilkanaście minut była przerwana.
Pozycje startowe, wyniki kwalifikacji GP Węgier 2021