Sezon dopiero wystartował w Bahrajnie w miniony weekend, a już dwóch kierowców złapało covida-19. Daniel Ricciardo nie brał udziału przez to w drugich przedsezonowych testach, a Sebastian Vettel w pierwszym wyścigu.
O ile ta dwójka nie będzie raczej walczyć o tytuły mistrzowskie, to już pretendenci do tytułu nie mogą sobie pozwolić na opuszczenie nawet jednego wyścigu. Formuła 1 mocno poluźniła zasady związane z noszeniem masek w padoku i widać było w Bahrajnie, że część kierowców stara się już ich nie nosić, a są tacy jak Lewis Hamilton, którzy zakładali je wszędzie.
Do tej pory wyścigi z powodu zarażenia ominęli kierowcy z tabeli poniżej. Kilku było też zarażonych, ale akurat w trakcie zimowej przerwy.
Data | Kierowca | Zespół | Opuszczone wyścigi |
---|---|---|---|
30/07/2020 | Sergio Perez | Racing Point | GP Wielkiej Brytanii i 70lecia |
21/10/2020 | Lance Stroll | Racing Point | GP Eifelu |
1/12/2020 | Lewis Hamilton | Mercedes | GP Sakhiru |
5/1/2021 | Lando Norris | McLaren | |
13/1/2021 | Charles Leclerc | Ferrari | |
31/1/2021 | Pierre Gasly | Alpha Tauri | |
4/9/2021 | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | GP Holandii i GP Włoch |
12/12/2021 | Nikita Mazepin | Haas | GP Abu Zabi |
16/12/2021 | Charles Leclerc | Ferrari | |
11/03/2022 | Daniel Ricciardo | McLaren | |
17/03/2022 | Sebastian Vettel | Aston Martin | GP Bahrajnu |
FIA złagodziła protokoły dotyczące Covid-19. Testy PCR są teraz zalecane, ale nie są obowiązkowe, aby wejść do padoku. Oczywiście Formuła 1 bierze też pod uwagę wytyczne lokalnych przepisów w każdym z krajów organizujących wyścig.
W szczytowym okresie pandemii zespoły były zamknięte, a prasa nie miała wstępu do padoku. Wszystko odbywało się przez Internet, łącznie z konferencjami prasowymi. Wyścigi odbywały się za zamkniętymi drzwiami, a trybuny były puste.
Obecnie większość zespołów powróciła do osobistych spotkań z mediami, zamiast polegać na wideokonferencjach. Wymagania dotyczące noszenia masek i dystansu społecznego zostały złagodzone.
W Bahrajnie kierowcy sugerowali, że FIA powinna rozważyć umożliwienie im decydowania o tym, czy są wystarczająco zdrowi, aby się ścigać, czy też nie. Różne osoby różnie przechodzą covida, niektórzy praktycznie bezobjawowo, a strata punktów w mistrzostwach może być trudna do odrobienia. Oczywiście obecność zarażonego zawodnika w padoku, może mieć wpływ na kolejne zarażenia. Wszyscy się widzą w garażach, czy na konferencjach prasowych. Więc na ten moment trudno uwierzyć w takie rozwiązanie.
Kiedyś w Formule 1 mieliśmy system punktowy, w którym odrzucano najgorsze wyniki w sezonie. Taka zmiana pozwoliłaby spokojnie "przechorować" i wrócić do ścigania. Moim zdaniem nie jest to jednak najlepszy pomysł i wątpię, że zawodnicy byliby pozytywnie do niego nastawieni.
Czy Formuła 1 i świat w końcu zacznie traktować covida jak grypę? Ciężko powiedzieć, pewnie w końcu dojdziemy do takiej sytuacji, wiele zależy od lokalnych przepisów.
Nie wiadomo jeszcze, czy Vettel wróci na tor w Arabii Saudyjskiej. Miejmy nadzieję, że wkrótce będzie w pełni sił i zdrowy.