Aktualizacja: Mercedes ogłosił, że Hamilton odchodzi z zespołu z końcem sezonu, a Ferrari podpisało z nim umowę
Pierwotny News:
Wczoraj F1 ogłosiła, że nie chce jedenastego zespołu w stawce. Co ciekawe nie idzie się o tym dowiedzieć ani z oficjalnej strony, ani od oficjalnych dziennikarzy F1, mają jakiś zakaz poruszania tego tematu. Wczoraj Will Buxton nagle stwierdził, że do końca tygodnia otrzymamy jakiś super news, wielkie oświadczenie. Pojawiły się sugestie, że chodzi o przejście Lewisa Hamilton do Ferrari.
Frederic Vasseur, kierujący losami zespołu Ferrari, postawił ambitny cel, przedłużenia kontraktów swoich kierowców przed rozpoczęciem sezonu. Mimo pewnych opóźnień, umowa z Charlesem Leclerc została niedawno potwierdzona, ale sytuacja z Carlosen Sainzem jest bardziej skomplikowana. Za tym opóźnieniem kryje się kontrowersyjna koncepcja Vasseura i Johna Elkanna - przyciągnięcia do Maranello Lewisa Hamiltona.
Na ten moment drugie miejsce w zespole, jest zajmowane do końca 2024 roku przez Carlosa Sainza, nie zostało jeszcze potwierdzone przedłużenie tej umowy. Według informacji z Formu1a.uno, powodem tego opóźnienia jest kontrowersyjna próba sprowadzenia Lewisa Hamiltona do Ferrari w 2025 roku, aby dołączył do Charlesa Leclerca
Siedmiokrotny mistrz świata przedłużył swoją umowę z Mercedesem tylko na jeden sezon, tylko z opcją na przedłużenie. Co otwierałoby mu możliwość przejścia do Ferrari. Bezpośrednie rozmowy z prezesem Ferrari, Johnem Elkannem, miały miejsce i sprzyjały temu, co wydaje się być krokiem w kierunku sfinalizowania tego transferu.
"Rozmawiam z Lewisem co tydzień, ale gdybym miał zatrudnić go za każdym razem, gdy rozmawiamy..." - powiedział niedawno szef zespołu, Fred Vasseur, który wcześniej współpracował z Lewisem Hamiltonem w niższych kategoriach wyścigów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, możemy spodziewać się oficjalnego ogłoszenia tego kontrowersyjnego, ale fascynującego ruchu w najbliższych dniach, co zrealizuje pierwotny plan i ustali skład na przyszły sezon przed rozpoczęciem nowego sezonu.
Tyle teorii, w praktyce moim zdaniem Lewis Hamilton jest bliżej przejścia na emeryturę niż do Ferrari. Chociaż każdy kierowca w swojej karierze chciałby jeździć dla włoskiego zespołu. Skoro Schumacher po latach zmienił czerwonych na srebrne strzały, to czemu Hamilton nie miałby przejść do Ferrari?
Ostatecznie szanse na taki transfer oceniam na 2/10, chociaż trzeba brać pod uwagę, że Hamilton już raz nas zaskoczył. Zespół podpisuję wieloletni kontakt z Leclerkiem sugerując jasny przekaz, wierzymy w Ciebie jesteś naszym kierowca numer 1, po czym ściągają do zespołu Hamiltona? Wydawałoby się tak nierealne, że pewnie się spełni.
Aktualizacja1: Transfer wydaje się coraz bardziej prawdziwy... szczegóły tutaj