Po niefortunnym wypadku Alex'a Albona podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Australii, zespół Williams Racing zmuszony jest wycofać jego monokok na resztę wyścigu. Monokok bolidu Albona zostanie odesłany do siedziby zespołu w Grove w celu naprawy.
Z uwagi na brak trzeciego monokoku, zespół potwierdza, że podjął decyzję o tym, że to Alex Albon będzie kontynuował starty w bolidzie, który wcześniej prowadził Logan Sargeant podczas treningów FP1 i FP2.
James Vowles, Dyrektor Zespołu: "Jesteśmy ogromnie rozczarowani faktem, że uszkodzenia monokoku zmusiły nas do wycofania go z weekendu wyścigowego. W dzisiejszej Formule 1 nie do pomyślenia jest brak zapasu, ale to odzwierciedlenie naszych zaległości z okresu zimowego i dowód na to, że musimy przeprowadzić poważne zmiany, aby poprawić naszą sytuację na przyszłość. W rezultacie musieliśmy podjąć bardzo trudne decyzje tego popołudnia.
Choć Logan nie powinien cierpieć z powodu błędu, którego nie popełnił, każdy wyścig ma znaczenie, szczególnie gdy rywalizacja w środku stawki jest bardziej wyrównana niż kiedykolwiek wcześniej, więc podjęliśmy decyzję w oparciu o nasze najlepsze szanse na zdobycie punktów w ten weekend. Decyzja ta nie była łatwa, i nie możemy wystarczająco podziękować Loganowi za jego godne przyjęcie tej sytuacji, co świadczy o jego zaangażowaniu w zespół; jest on prawdziwym graczem zespołowym. To będzie trudny weekend dla Williamsa, i nie dopuścimy, abyśmy znaleźli się w takiej sytuacji ponownie."
Alex Albon: "Muszę być zupełnie szczery i powiedzieć, że żaden kierowca nie chciałby oddać swojego miejsca. Nigdy nie chciałbym, żeby coś takiego miało miejsce. Logan zawsze był wzorowym profesjonalistą i graczem zespołowym od samego początku, i nie będzie to łatwe dla niego. Jednakże w tym momencie nie mogę skupiać się na sytuacji, moim jedynym zadaniem teraz jest maksymalizacja naszego potencjału w ten weekend i współpraca z całym zespołem, abyśmy wykonali najlepszą pracę, jaką tylko możemy."
Logan Sargeant: "To najtrudniejszy moment, który pamiętam w swojej karierze i absolutnie nie jest łatwo. Jednakże jestem całkowicie tu dla zespołu i będę nadal przyczyniał się w każdy możliwy sposób w ten weekend, aby maksymalizować to, co możemy zrobić."
Możecie sobie wyobrazić taką sytuację w 2019 roku jakby Williams oddał jedyny bolid Russellowi, a Kubica by nie pojechał w wyścigu?
Zdjęcie: Williams