Po czterech latach pełnych sukcesów, ale i trudnych momentów, Sergio Perez oficjalnie ogłosił, że nie będzie kontynuował swojej kariery w Red Bull Racing w sezonie 2025. Decyzja ta, choć oczekiwana, wzbudziła wiele emocji wśród fanów Formuły 1, zwłaszcza biorąc pod uwagę znaczący wkład Meksykanina w osiągnięcia zespołu w ostatnich latach.
Perez, który dołączył do Red Bull w 2021 roku, wydał oświadczenie, w którym podziękował zespołowi za niezapomniane doświadczenia. "Jestem niezmiernie wdzięczny za ostatnie cztery lata z Red Bull Racing i za możliwość rywalizowania w tak niesamowitym zespole" – powiedział. "Razem osiągnęliśmy niezliczone rekordy i niesamowite kamienie milowe. Była to przygoda, którą będę zawsze wspominał z wielką dumą."
Mimo że wyniki Pereza były niejednoznaczne, jego rola w sukcesach zespołu była kluczowa. W 2021 roku to właśnie on pomógł Maxowi Verstappenowi zdobyć mistrzostwo, a w 2022 i 2023 roku zespół zdobył dwa tytuły mistrza konstruktorów. Po dołączeniu do Red Bull, Perez zdobył w sumie sześć zwycięstw, w tym pamiętne w Baku w 2023 roku.
Niestety, po wygranej w Baku, forma Pereza zaczęła spadać. Choć w sezonie 2023 zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, to jego dorobek punktowy był znacznie mniejszy niż Verstappena, co zbliżyło Red Bull do poważniejszych rozważań o jego przyszłości w zespole. Sytuacja ta pogłębiła się w 2024 roku, kiedy to Perez miał trudności z odnalezieniem się w nowym bolidzie.
Sezon 2024, który zapowiadał się obiecująco po dobrym początku, zakończył się dla Pereza kolejnym rozczarowaniem. Choć w pierwszych rundach sezonu dwukrotnie stanął na podium, kolejne występy, zwłaszcza po Grand Prix Monako, były rozczarowujące. Po kontrakcie na dwa lata, który Perez podpisał w Monako, jego forma znacznie spadła. W końcu, po serii słabych wyników, Red Bull podjął decyzję o zakończeniu współpracy z Meksykaninem.
Zespół Red Bull ogłosił właśnie, że jego miejsce na sezon 2025 zajmie Liam Lawson, który do tej pory pełnił rolę kierowcy rezerwowego i miał okazję wystartować w 11 wyścigach w ostatnich dwóch sezonach. Jego doświadczenie w bolidzie Red Bull i znajomość zespołu sprawiają, że Lawson stał się naturalnym kandydatem do zastąpienia Pereza w nadchodzących rozgrywkach.
"Praca z Maxem Verstappenem była dla mnie zaszczytem" – dodał Perez. "To wspaniałe, że miałem okazję współpracować z takim zawodnikiem, a nasze sukcesy razem są niezapomniane." Współpraca między Perezem a Verstappenem była momentami intensywna, ale ostatecznie to Holender dominował w zespole, wygrywając cztery mistrzostwa świata z rzędu, co zaledwie podkreśla trudność roli drugiego kierowcy w tak dominującym zespole.
Warto dodać, że Perez, mimo trudności, pozostaje jednym z najważniejszych kierowców w historii Red Bull Racing. Jego wkład w zdobycie tytułów mistrza konstruktorów oraz niezliczone pomogły zbudować fundamenty pod sukcesy zespołu w ostatnich latach. Christian Horner, szef zespołu Red Bull, podziękował mu za jego determinację i nieoceniony wkład: "Sergio będzie zawsze cenionym członkiem naszego zespołu, który odegrał kluczową rolę w naszych sukcesach."
Po zakończeniu kariery w Red Bull Racing, przyszłość Pereza w Formule 1 stanęła pod znakiem zapytania. Jego droga w F1 rozpoczęła się w 2011 roku, kiedy to zadebiutował w Sauberze. Po kilku latach spędzonych w McLarenie, Racing Point (teraz Aston Martin) oraz w Red Bull, Perez stał się jednym z najbardziej doświadczonych i utytułowanych kierowców w stawce.
Dla samego Pereza, odejście z Red Bull oznacza początek nowego etapu w jego karierze. Choć pożegnanie z zespołem nie było dla niego łatwe, Meksykanin zapewnił, że będzie z dumą wspominał wszystkie chwile spędzone z Red Bull Racing. "Dziękuję wszystkim członkom zespołu – od menedżerów, inżynierów po mechaników – za wspólne lata. Życzę wam wszystkim wszystkiego najlepszego w przyszłości."
Red Bull, zdominowany przez Verstappena, nadal pozostaje jednym z najpotężniejszych zespołów w Formule 1. Wyzwania, które czekają zespół w nadchodzących latach, będą niełatwe, ale bez wątpienia zespół będzie szukał nowego kierowcy, który potrafi wytrzymać presję współpracy z tak dominującym liderem jak Verstappen.
Dla Pereza, nadchodzący rozdział w jego karierze może oznaczać nowe wyzwania, ale także szansę na znalezienie nowego zespołu, w którym będzie mógł odzyskać formę. Po zakończeniu współpracy z Red Bull, jego fani i rywale z pewnością będą czekać z niecierpliwością na jego kolejne kroki w świecie Formuły 1.